Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ogrodzieniecka krępa ;);)
HA!!! moi rodzice stwierdzili, że póki chodzę do kościoła to nie jestem ateistką i jest dla mnie nadzieja... myślałam, że będzie gorzej, a tu taki spokój...null krzyków...zaskoczyło mnie to... bo ponoć każdy w swoim życiu ma chwile zwątpienia......i że to normalne...
no w życiu bym nie pomyślała, że moja mama potrafi tak spokojnie podejść do sprawy wiary...może jednak to wszystko ma sens???...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach