Taka mała ciekawostka socjologiczna

Jak w temaciehttp://www.youtube.com/watch?v=c0fXMnIfA2Q

Post został pochwalony 0 razy

"Kto lepiej niż oni(dwóch ojców) mógłby zastąpic mi matkę?!" Nie chce mi się tu rozpisywac(na razie) na temat adopcji dzieci przez pary homoseksualne ale jak dla mnie jest to absolutnie niedopuszczalne! To skandal, że jakiś niepełnoletni bękart jest
dopuszczony na scenie do wykonania tego typu piosenki!

Post został pochwalony 0 razy

Zdaje się że ten temat już przerabialiśmy. Tak jak ktoś napisał w komentarzu pod filmikiem: gdyby nie dwóch ojców, ten chłopak byłby w domu dziecka bez żadnej miłości. Niedopuszczalne jest dlaczego TeamGeist?

Post został pochwalony 0 razy

TeamGeist wolałby zeby ten chłopak gnił w sierocińcu, a tak to ma przynajmniej namiastke rodziny.

Post został pochwalony 0 razy

Bynajmniej nie chciałem tym tematem sprowokować jakiejś kłótni.Po prostu bardzo nietypowa piosenka, a wkleiłem do działu z etyką, żeby każdy mógł wyrazić swój pogląd co sądzi na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy

Tyle że temat jest dość kontrowersyjny. Nie mówię, że tu będzie kłótnia bo wcale tego nie chcę, ale chyba bez dyskusji się nie obejdzie:)

Post został pochwalony 0 razy

Adopcja dzieci czyli w konsekwencji wychowywanie ich przez pary tej samej płci uważam za nienaturalne.Człowiek jako ssak,kregowiec czy po prostu częsc fauny ma w naturze tworzenie par o różnych płciach. Czy w przyrodzie maja miejsca takie przypadki? Nie,bo to cos nienaturalnego... Ale,niestety,istota myśląca chce przechytrzyc nature ale na wielką skale natura sie zemści bo jest nieprzekupna,niezmienna i ma swoje prawa... To tylko pozory,ze człowiek jest madrzejszy i może wszystko. A przyjżyjcie się teraz powyższemu komentarzowi z perspektywy swojej wiary i świadomości ograniczoności swojego umysłu... Jak to się stało, że natura jest całkowicie heteroseksualna? Dlaczego liczba samców i samic w świecie zwierząt i ludzi jest tak do siebie zbliżona?
Argument w stylu, że dziecko trzeba adoptowac nawet za cenę, że jego rodzicami miało by byc dwóch panów jest pozbawiony sensu-Bóg czy jak to woli natura stworzyła prawa nie po to żeby je łamac ale po to żeby pokazac nam kierunek
w jakim ewoluowac ma nasz gatunek i jaką rolę ma spelniac! Porzucone dziecko nie pozostaje na ulicy ale dzięki dobrej woli ludzi trafia do domu dziecka-tam główną zasadą jaką się wyznaje jest to żeby stworzyc mu warunki porównywalne do tych panujących w normalnych rodzinach i wychowac na tradycyjnych wartościach-polskie prawo funkcjonuje w tej kwestii normalnie-jakieś społeczne referendum go nie zmieni więc jeżeli jesteście jakoś szczególnie wrażliwi w tym temacie to zapraszam do wstąpienia do jakiejś liberalnej partii!

Post został pochwalony 0 razy

TeamGeist napisał:

Adopcja dzieci czyli w konsekwencji wychowywanie ich przez pary tej samej płci uważam za nienaturalne.Człowiek jako ssak,kregowiec czy po prostu częsc fauny ma w naturze tworzenie par o różnych płciach. Czy w przyrodzie maja miejsca takie przypadki? Nie,bo to cos nienaturalnego... Ale,niestety,istota myśląca chce przechytrzyc nature ale na wielką skale natura sie zemści bo jest nieprzekupna,niezmienna i ma swoje prawa... To tylko pozory,ze człowiek jest madrzejszy i może wszystko. A przyjżyjcie się teraz powyższemu komentarzowi z perspektywy swojej wiary i świadomości ograniczoności swojego umysłu... Jak to się stało, że natura jest całkowicie heteroseksualna? Dlaczego liczba samców i samic w świecie zwierząt i ludzi jest tak do siebie zbliżona?
Argument w stylu, że dziecko trzeba adoptowac nawet za cenę, że jego rodzicami miało by byc dwóch panów jest pozbawiony sensu-Bóg czy jak to woli natura stworzyła prawa nie po to żeby je łamac ale po to żeby pokazac nam kierunek
w jakim ewoluowac ma nasz gatunek i jaką rolę ma spelniac! Porzucone dziecko nie pozostaje na ulicy ale dzięki dobrej woli ludzi trafia do domu dziecka-tam główną zasadą jaką się wyznaje jest to żeby stworzyc mu warunki porównywalne do tych panujących w normalnych rodzinach i wychowac na tradycyjnych wartościach-polskie prawo funkcjonuje w tej kwestii normalnie-jakieś społeczne referendum go nie zmieni więc jeżeli jesteście jakoś szczególnie wrażliwi w tym temacie to zapraszam do wstąpienia do jakiejś liberalnej partii!

Nie mieszaj do tego Boga, bo nie kazdy w niego wierzy, w domu dziecka warunki porównywalne do normalnej rodziny chyba w USA. Nie sądze żebym był ograniczony umysłowo Hrm

za podobny komentarz dostałem ostrzeżenie. A do partii nie muszę wstępować. natura nie jest całkowicie hetero, podobno zaczytujesz się w Focusie, kiedyś był artykuł o homoseksualnych zwierzetach, i z tego co pamietam to zdarzają się takie przypadki i w niektórych gatunkach dość często.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Nie mieszaj do tego Boga, bo nie kazdy w niego wierzy

Mam taką świadomośc dlatego pisałem też o prawach stworzonych przez naturę! =)

	Cytat:
	podobno zaczytujesz się w Focusie, kiedyś był artykuł o homoseksualnych zwierzetach, i z tego co pamietam to zdarzają się takie przypadki i w niektórych gatunkach dość często.

Masz rację-był taki artykuł! Tak się też sklada, że go przeczytałem i co się okazuje-otóż zwierzęta rzeczywiście przejawiają sklonnosci homoseksualne! Nie dobierają się jednak w pary a ich homo-zachowania mają miejsce tylko w wypadkach gdy są pozbawione seksualnego partnera przeciwnej płci!

Post został pochwalony 0 razy

Widze, ze rozgorzała ostra dyskusja, ja staje murem za TeamGeistem, nie bede powtarzac Jego argumentów, gdyz to byloby pozbawione sensu, powiem tylko, ze zdecydowanie sie pod nimi podpisuje. Zreszta juz gdzies o tym wspominałam.

Post został pochwalony 0 razy

lepiej mieć i mamusię i tatusia. ALE TO JEST FAŁSZYWA ALTERNATYWA. Mówimy o ADOPCJI dziecka. Ja mamw głowie obraz małej dziewczynki, którą zabierają ze szczęśliwej heteryckiej rodziny i dają rodzinie homoseksualnej. Kiedy sobie to uświadomiłem, zrozumiałem, że to KOMPLETNA BZDURA. Mit rozsypał się. Mówimy o ADOPCJI dziecka. Sieroty, która nie ma nikogo. Ani mamusi, ani tatusia. Jest zamknięta w miejscu, które przyjemne jest tylko z nazwy. To nie jest korczakowski dom dziecka. To nie są kolorowe zabawki, wesoła zabawa, wieczne przedszkole. To jest samotność. To jest brak miłości. To jest choroba sieroca. I nawet pominę aspekt ekonomiczny - biedę i ubóstwo domów dziecka. Dziecko patrzy przez szybę na świat, gdzie inne dzieci mają mamusię, mają tatusia, mają mamusię i tatusia. Ono nie ma NIKOGO. Czy ktoś uczciwy może powiedzieć, że dla takiego dziecka lepiej nie mieć NIKOGO, niż dwóch tatusiów? Dwóch mam? Dzieci w SIEROCIŃCACH jest znacznie więcej, niż par czekających na adopcję . Nie ma więc alternatywy "czy dać homo, czy hetero". Starczy dla wszystkich, a dużo jeszcze zostanie. My hetero doprowadzamy do porzucania dzieci, nie osoby homoseksualne i my jesteśmy za to odpowiedzialni. Nie chcę nikogo nawracać, postawcie siebie w sytuacji takiego dziecka. Po c*uj mi tradycja skoro jeśli byłbym/am sierotą ?

Post został pochwalony 0 razy

Dlaczego od razu robicie z sierocińców zakłady karne? Tam wcale nie ejst tak najgorzej, nie wiem skad wziął sie ten mit... Sa opiekunowie, oniw miarę mozliwości starają sie dać tym dzieciom ciepła, owszem, to nei to co rodzina, ale dla mnie to jest po prostu głupota, zeby pary homoseksualne mogły adoptowac dzieci... To raczej nie ejst normalne środowisko.

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się z KRSem. Swoją drogą widziałem jakiś czas temu program Wife swap gdzie pokazana była typowa rodzina heteroseksualna i para homoseksualistów wychowujących 2 adoptowane córki. W parze hetero dzieci były karane karami cielesnymi, totalnie nie miały kontaktu z rodzicami, podczas gdy para homo miała świetny kontakt z dziećmi, rozmawiali z nimi o wszystkim i zdecydowanie rodzina ta wyglądała na szczęśliwą. Więc pytam się komu to przeszkadza skoro i przybrani rodzice i adoptowane dzieci są szczęśliwe? Tylko dlatego, że obrońcom fałszywej moralności koliduje to z ich wizją świata taka rodzina nie ma prawa istnieć?

Post został pochwalony 0 razy

	Nika napisał:
	Dlaczego od razu robicie z sierocińców zakłady karne? Tam wcale nie ejst tak najgorzej, nie wiem skad wziął sie ten mit... Sa opiekunowie, oniw miarę mozliwości starają sie dać tym dzieciom ciepła, owszem, to nei to co rodzina, ale dla mnie to jest po prostu głupota, zeby pary homoseksualne mogły adoptowac dzieci... To raczej nie ejst normalne środowisko.

Dam jeden przykład: Wykorzystywanie seksualne młodszych dzieci przez starsze.

Post został pochwalony 0 razy

To sie zdarza w domach i szkołach. To sie zdarza wszędzie. Nie tylko w sierocińcach.

Post został pochwalony 0 razy